Już po raz drugi wzięłam udział w wyjątkowej sztafecie charytatywnej pod hasłem „Pomagamy z każdym krokiem”! Akcja rozgrywała się równocześnie na 12 stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce.
W każdej drużynie było 5-ciu uczestników, biegaliśmy przez godzinę i mogliśmy zmieniać się ile tylko chcemy, spełniając najważniejszy warunek - aby każda osoba z drużyny pobiegła przynajmniej raz. Po wspólnej rozgrzewce ustawiliśmy się w strefie zmian i czekaliśmy na start.
 |
| Rozgrzewka. Zdjęcie z Facebook PKO Bank Polski Biegnijmy Razem |
 |
| Start w Warszawie. Zdjęcie z Facebook PKO Bank Polski Biegnijmy Razem |
Cóż to były za emocje! Miałam najlepszą na świecie drużynę ze Skaryszaka: Mateusza, Edytę, Filipa i Łukasza. Przy każdej mojej zmianie biegłam jedno okrążenie na maksimum moich możliwości, przekazywałam pałeczkę, chwilę łapałam oddech, po czym kibicowałam pozostałym członkom drużyny. Godzina biegania minęła jak z bicza strzelił.
 |
| Biegniemy, fot. Tomasz Kłosek |
 |
| Strefa zmian. Zdjęcie z Facebook PKO Bank Polski Biegnijmy Razem |
Uwielbiam sportową rywalizację na bieżni, to sport u korzeni. Mogę przez chwilę poczuć się jak prawdziwy sportowiec.
 |
| Nie zgub pałeczki :) fot. Tomasz Kłosek |
Prócz miejsca najważniejszym atutem PKO Biegu Charytatywnego, jest fakt że wybiegaliśmy posiłki dla dzieci!
 |
| Drużyna Skarymakersów w komplecie. fot. Tomasz Kłosek |
W PKO Biegu Charytatywnym nie jest ważny wynik, ani miejsce na mecie, a dystans nie ma żadnych ograniczeń. Prawdziwymi zwycięzcami są Ci najmłodsi! Środki finansowe na posiłki dla dzieci z 12 regionów, w których odbył się bieg zostały przekazane przez Fundację PKO Banku Polskiego.
Pokonaliśmy łącznie 32 391 okrążeń, co daje dokładnie 12 956 km! Dzięki temu Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała 632 974 zł na posiłki dla najbardziej potrzebujących dzieci. Dodatkowo, w tym roku Fundacja sfinansuje budowę siłowni plenerowych – po jednej dla wszystkich miast-gospodarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz