Trening prowadziły dwie hardcorowe laski: Madzialena ES
oraz Magda Flyingshoes
Na miejscu spotkałam Zuzę :)
Wszyscy uczestnicy treningu zostali oznaczeni numerkami ;)
Czas START!
Rozgrzewka....
Zaczęło się!
Trening podzielony został na dwie części bieg terenowy oraz tor przeszkód.
Pompki, planki, burpees, worki z piaskiem, błoto, opony, zasieki, liny, pokrzywy... Czułam się jak na prawdziwym Runmageddonie :) To mój żywioł!
Przy okazji poznałam bardzo pozytywnie zakręconą osobę - Madzię! (kolejną).
Postanowiłyśmy spontanicznie zatańczyć "Deszczową Piosenkę" w wielkiej kałuży ;)
Po treningu było nam mało i po raz kolejny odtańczyłam "Deszczową piosenkę" tym razem z Madzią i Ewą ;)
"i singing in the rain..."
Po treningu endorfiny szaleją ;) kocham ten stan!
Ekipa Boot Camp w komplecie :)
Dziewczyny świetnie zorganizowały trening! Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Przy okazji można było poczuć przedsmak Runmageddon-u oraz poznać świetnych ludzi.
Czekam na powtórkę!
Widok naszych butów bezcenny ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz