2015 rok według Leny

Przede mną nowy 2016 rok


To dobry moment by zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć miejscu w którym jestem.
Rok 2015 był najbardziej szalonym dla mnie. Odnalazłam pasję jaką jest bieganie, spełniłam wiele swoich biegowych marzeń, a także dzięki temu w życiu prywatnym zaczęłam spełniać swoje marzenia.

w 2015 roku...
po raz pierwszy wzięłam udział w półmaratonie,
po raz pierwszy wzięłam udział w biegu ekstremalnym,
po raz pierwszy leciałam samolotem,
i co najważniejsze poznałam wspaniałych ludzi.

Zapraszam na fotorelację z 2015 roku.

Bieganie z Madzią

Śnieg fajny jest :)

Szaleństwo w Parkrunie

Pierwsze zdjęcie z moim "ulubionym wolontariuszem"

Trening na sali Żywy Park

Prawie jak Rocky ;)

Trening w Better Body Studio

Pierwszy półmaraton

Wielkanocny Parkrunowy zajączek

Na czerwonym dywanie The Energy Takeover

Moja ekipa w Sopocie

Radocha z biegu

On The Run

Pierwszy bieg z przeszkodami

Z Anią Lewandowską

The Color Run

Hunt Run

Życióweczka na 10 km

Urodziny Izy

Z cyklu "blondynka i kompresor"

Planki przy fontannie

Półmaraton Praski z Izą

Podróżnicze marzenie spełnione

Pani wolontariusz

Biegnij Warszawo

Praska dycha

Kibicka na Maratonie Warszawskim

Trening w sklepie z laskami

Halloween

Parkrun

I dużo dużo spałam ;)

Ja w 2016 roku chcę nauczyć się planować, ponieważ potrzebne jest mi to do spełnienia kolejnych marzeń. A Wam pragnę życzyć, abyście w ten Nowy Rok weszli z radością w sercu. Aby nigdy nie odstępowała Was nadzieja na lepsze jutro i wiara w to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Życzę także wszechogarniającej miłości zarówno od ludzi jak i do ludzi. Aby otaczały Was osoby, które będą dla Was motorem do działania.