niedziela, 20 grudnia 2015

Niedzielne wybieganie w Parku nad Balatonem - 20.12.2015

Niedziela to jedyny dzień w tygodniu, kiedy mogę pospać dłużej - od poniedziałku do piątku pracuje, w sobotę zawsze biorę udział w parkrun. Za każdym razem budzik nie może mnie dobudzić. Nadeszła długo wyczekiwana niedziela i jak zwykle wstałam o 6...
Kiedy byłam po śniadaniu Ania i Madzia zaproponowały mi spontaniczny trening biegowy w Parku nad Balatonem. Pogoda jak na zimę przystało (+10 stopni), to grzechem by było nie pobiegać.

Nasza zwariowana trójka.
Nie zastanawiałam się dwa razy. Ubrałam legginsy, czapę Mikołaja i w drogę. Czas na wspólne bieganie.

Przerwa na fotki.
Z Madzią
Z Anią.

To samo zdjęcie z innej perspektywy.
Po bieganiu zaliczyłyśmy jeszcze krótki trening na drążkach.

Dziewczyny latają!
Która wyżej podciągnie nogi?
Z Anią.
Z Madzią.
Nawet pies zrobił z nami planka.
Szczerze polecam Park nad Balatonem w Warszawie, jako miejsce do spędzenia czasu na świeżym powietrzu.


Uwielbiam nasze zwariowane wspólne treningi biegowe. Dziewczyny - jesteście moją motywacją. Czekam niecierpliwie na nasze kolejne wspólne bieganie!

Fajne odbicie?
A jak Ty przeważnie spędzasz niedziele?

4 komentarze:

  1. Haha ale z nas krejzolki... ;) Ja również dziękuję, było super! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie! Jeszcze tam nie biegałam :-) tylko przebiegałyśmy na Półmaratonie Praskim ;-) Piszę się na następny trening! :-)

    OdpowiedzUsuń